Przejrzeć

Prawdziwy przegląd #tweetsmart - Księga o Twitterze

Wiele osób lubi czatowanie na Twitterze na Twitterze - nawet ludzie, którzy przysięgali, że nigdy nie będą w stanie dopasować wszystkiego, co chcą, do 140 znaków. Firmy zwracają na to uwagę i otrzymują własne konta na Twitterze, zarówno w celu utrzymania obecnych klientów, jak i przyciągnięcia nowych. Pojęcie "social media marketing" staje się coraz bardziej popularne. Autor #tweetsmart - 25 projektów Twittera, które pomogą Ci zbudować swoją społeczność, JS McDougall, dostrzegł okazję, by pomóc firmom w korzystaniu z Twittera. Czy miał rację co do tego, czy też jego "tweet" brakowało znaku?

Książka dla biznesu?

Ta książka zdecydowanie nie jest przeznaczona dla osób, które używają Twittera przede wszystkim do codziennych interakcji społecznych. To ma być szczególnie dla osób, które chcą korzystać z Twittera, aby pomóc swoim firmom. Autor jest nieugięty, że nie chodzi o "marketing", ale o "budowanie społeczności". Niestety, od początku do końca książka jest pełna terminologii marketingowej i sugestii dotyczących zwiększonej sprzedaży, rekomendacji i możliwości uzyskania informacji zwrotnej i poprawy . Nie jestem pewien, dlaczego uważa to podejście za coś innego niż "marketing". Autor odsyła także do pomysłów na promocję, które były wykorzystywane przez stacje radiowe od niepamiętnych czasów. Każdy, kto kiedykolwiek słuchał komercyjnego radia, już wcześniej to widział.

Każdy rozdział ma własny kod QR, który rzekomo pozwala czytelnikowi ćwierkać ten projekt rozdziału z obserwatorami biznesu. Okazały się niczym więcej, jak rażącymi reklamami, wysyłanymi za pośrednictwem własnego konta na Twitterze, książki i jej autora. To nie jest dobry sposób na zdobywanie przyjaciół. To dobrze, że kod QR faktycznie nie wysyła reklam. Wstawia je do aplikacji Twitter czytelnika, aby zostały wysłane - lub usunięte na widoku - co, jak sądzę, zrobi większość ludzi. W pierwszym rozdziale znajdują się instrukcje dotyczące prowadzenia własnego konkursu na Twitterze i blogu. Ale tak jak to opisano, to nie jest konkurs. Jest to sposób na zachęcenie ludzi do robienia marketingu w mediach społecznościowych, ponieważ wymaga się publikowania lub tweetowania lub ponownego tweetowania lub polecania lub przeglądania strony w celu wygrania. Powinien być w określonym czasie, aby działać w ciągu dnia pracy. Tak, oczywiście, ponieważ każde miejsce pracy chce, aby jego pracownicy kręcili się na Twitterze, kiedy powinni pracować. Wow, sposób na naprawdę zły początek!

I to idzie

Szczerze mówiąc, po tym złym początku trudno było kontynuować czytanie książki. Jak podejrzewałem, okazało się, że jest bardziej podobny. Właściciel restauracji może spakować furgonetkę pełną jednej z domowych specjałów, przejechać do jakiegoś publicznego miejsca i oddać jedzenie (nieważne, że większość amerykańskich miast ma prawa licencyjne, które tego zakazują). Lub właściciel firmy może wysłać kogoś z garstką nagród i tweetować wskazówki dotyczące lokalizacji. Jaką nagrodą są ludzie, którzy rzucają wszystko i jeżdżą, zwłaszcza jeśli jest to dzień pracy? Promocja "kup jeden, otrzymaj jedną darmową", która wymaga od ludzi, aby coś kupili, przejdź przez prawie cały proces składania zamówienia na stronie internetowej, a następnie tweetuj frazę (do wszystkich swoich twitterowych obserwatorów, oczywiście) z hashtagiem i link do czegoś innego, czego chcą - publicznie jako reklamy dla niektórych firm. Czy on naprawdę myśli, że poleci?

Pozostałe rozdziały mówią o kolejnych powtórkach radiostacji, lub zmęczonych grach, które były na Twitterze na zawsze, lub wręcz nieetycznych sugestiach takich jak bombardowanie Twittera. Oznacza to wysłanie grupy ludzi, aby wysyłali tweet zawierający nazwisko innego użytkownika naraz, tak aby biedna osoba otrzymywała, jak to określa książka, szybko zasypywana wiadomościami. Autor uważa, że ​​ofiara to doceni. Być może autor to doceni. Wątpię, by ktokolwiek inny chciał, aby ich Twitterowa strona była przeładowana nonsensem od ludzi, których nie znają. Autor twierdzi, że znalazł kody kuponów "niesmaczne", a następnie pisze na bieżąco, jak je oferować. Spędza dużo czasu na omawianiu hashtagów i jak można je wykorzystać, tak, tak naprawdę, w marketingu. Sugeruje również, że firmy używają funkcji "odprawy", aby nadawać swoją lokalizację, w interesie rozdawania czegoś osobie, która je znajdzie.

Produkt oceniony na 1/5

Werdykt

Pod koniec każdego przeglądu staram się mówić o rzeczach, które mi się podobają i rzeczach, które mi się nie podobają. W tej książce nie ma nic wartego pochwały. Jego jedyną zaletą jest to, że jest krótki. Zarówno wersja do druku, jak i wersje elektroniczne są znacznie zawyżone w przypadku książki, która ma niewiele ponad 100 stron (hej, nie mógł zarządzać 140?). Dodanie kodu QR, który będzie tweetować reklamy książki i jej autora graniczy z nieetycznym, moim zdaniem, tym bardziej, że nie ma jasnego wyjaśnienia, co te kody faktycznie robią. Sugestie są nieaktualne, marketing jest rażący, a każda firma, która postępuje zgodnie z tymi sugestiami, z większym prawdopodobieństwem zraża swoich klientów, niż im pomoże. W tej książce nie ma "budowania społeczności". Może to być podręcznik, w jaki sposób odeprzeć potencjalnych klientów i sprawić, by obecni klienci dwukrotnie zastanawiali się, czy nie wrócić. Nie przejmuj się. Pomyśl o wszystkich tweetach, które możesz wymieniać w czasie, kiedy nie czytasz tej książki.