Czy pamiętasz stare dobre czasy, kiedy sprzedawcy zabezpieczeń sprzedawali to, o co prosiłeś? Gdy chcesz kupić program antywirusowy lub pakiet zabezpieczeń, sprzedawca dokładnie ci to sprzeda: program antywirusowy lub pakiet zabezpieczeń. Czasy się jednak zmieniły i wiele firm już tego nie robi. Zamiast tego pobierają opłaty za zakupiony produkt, ale zarabiają też na tobie, łącząc wszelkiego rodzaju nadprogramy, których nie potrzebujesz lub nie chcesz. Niestety stało się to powszechną praktyką na rynku bezpieczeństwa, a niewiele firm nadal robi rzeczy w starym stylu. W tym artykule pokażemy niektóre z najczęstszych denerwujących praktyk wśród dostawców zabezpieczeń:
1. Zmiana strony głównej przeglądarki internetowej
Wiele firm ochroniarskich decyduje się na to, nawet jeśli kupuje się ich komercyjne produkty. Jeśli nie zwrócisz uwagi podczas procesu instalacji, możesz otrzymać zupełnie nową stronę główną dla niektórych lub wszystkich przeglądarek internetowych. Możesz się zastanawiać, dlaczego by to zrobili. Odpowiedź jest prosta: zmieniając stronę domową na taką, jakiej chce firma, można ją wypełnić reklamami. Kliknięcie tych reklam przynosi więcej pieniędzy firmie ochroniarskiej, która sprzedała ci ich produkt w pierwszej kolejności.
Oto tylko kilka przykładów komercyjnych rozwiązań bezpieczeństwa, które próbują zmienić stronę główną:
- Panda Global Protection - próbuje zmienić stronę główną na stronie internetowej o nazwie Panda Safe Web, stronie internetowej obsługiwanej przez Visicom Media. Firma specjalizuje się w zarabianiu na treściach online. Panda Safe Web to przemianowana strona MyStart i według Visicom Media " MyStart zapewnia zarabianie na stronie startowej następnej generacji. Dzięki integracji płatnego wyszukiwania ze świeżą, inteligentną i piękną stroną startową, MyStart generuje stałe przychody przy każdym uruchomieniu przeglądarki."
- Norton Security Premium - jest dostarczany z programem Norton Home Page, narzędziem, które zmienia stronę główną przeglądarki na stronę Norton o nazwie Norton Safe Search. Ta strona internetowa jest obsługiwana przez Ask, serwis internetowy o złej reputacji. Oto słowa firmy: "Norton Safe Search to bezpieczna wyszukiwarka firmy Norton, która pomaga chronić użytkowników przed odwiedzaniem witryn wyłudzających informacje i innych ryzykownych witryn, które mogą pojawiać się w wynikach wyszukiwania. Korzysta z technologii Norton Safe Web, a także z wyszukiwarki Ask.com. oceniaj strony internetowe zgodnie z ich bezpieczeństwem. "
- Comodo Internet Security Ukończ 10 - po zainstalowaniu, pierwszą rzeczą, którą próbuje przekonać, jest "Zwiększenie [przeglądania Internetu] poprzez ustawienie Yahoo! jako [twojej] strony głównej, nowej karty i domyślnej wyszukiwarki (wszystkie obsługiwane przeglądarki ) ". Jeśli pierwszą rzeczą, jaką robi pakiet bezpieczeństwa, jest próba zmiany preferencji przeglądania, to dużo mówi o polityce i intencjach firmy.
2. Zmiana domyślnej wyszukiwarki przeglądarki
Podobnie jak w przypadku zmiany strony głównej przeglądarki internetowej, niektóre firmy próbują zmienić domyślnego dostawcę wyszukiwania. Powód? Obsługując wyniki wyszukiwania, firmy te mogą uwzględniać swoich partnerów lub ich reklamy na liście wyników wyszukiwania. Widzieć, co chcą, żebyś zobaczył, oznacza oczywiście więcej pieniędzy dla nich. Jest to jedna z najgorszych praktyk, z których może skorzystać firma ochroniarska: nie tylko otrzymujesz niechciane wyniki, ale także uzyskujesz gorsze wyniki niż w dobrej wyszukiwarce. Krótko mówiąc, wyniki wyszukiwania w znanych wyszukiwarkach, takich jak Google, Bing lub DuckDuckGo, są niewątpliwie lepsze niż te, które dostajesz na przykład ze źle zdziwionego Ask.
Aby podać kilka takich przykładów, spójrz na:
- Panda Global Protection - próbuje zmienić twoją wyszukiwarkę na Panda Safe Web, tę samą stronę internetową, którą prowadzi Visicom Media.
- Comodo Internet Security Complete 10 - stara się zmienić twoją wyszukiwarkę na Yahoo.
- Norton Security Premium - zapewnia także funkcję Norton Safe Search, która zmienia wyszukiwarkę w przeglądarce na witrynę Norton Safe Search, która jest obsługiwana przez Ask.
3. Instalowanie niechcianych, bezużytecznych pasków narzędzi lub rozszerzeń przeglądarki
Inną złą praktyką niektórych producentów oprogramowania antywirusowego jest łączenie niechcianych lub niepotrzebnych pasków narzędzi lub rozszerzeń przeglądarki. Zwykle instalują coś podobnego do paskudnego paska narzędzi Ask, ale pod inną nazwą.
Niektóre firmy nie mówią z góry, że dostaniesz kilka bezużytecznych pasków narzędzi. Co więcej, tego rodzaju paski narzędzi nie zwiększają bezpieczeństwa; spowalniają jedynie przeglądanie Internetu. Oto kilka rozwiązań bezpieczeństwa, które grupują paski narzędzi, których możesz nie chcieć w swoim systemie:
- Panda Global Protection - zawiera pasek narzędzi o nazwie Panda Safe Toolbar utworzony przez tę samą firmę o nazwie Visicom Media . W tym konkretnym przypadku pasek narzędzi jest instalowany tylko w przeglądarce Internet Explorer . Jeśli używasz tej przeglądarki internetowej, zainstalowanie i utrzymywanie tego paska narzędzi spowalnia przeglądanie.
- Avast! Premier i AVG Internet Security - oba instalują rozszerzenie przeglądarki o nazwie SafePrice. To rozszerzenie nie ma nic wspólnego z twoim bezpieczeństwem. SafePrice to rozszerzenie przeglądarki, które uznalibyśmy za oprogramowanie reklamowe, ponieważ monitoruje swoje nawyki zakupowe i wyświetla reklamy związane z produktami, które próbujesz kupić w różnych sklepach internetowych.
4. Całkowicie zmieniając przeglądarkę internetową
Tak, są też dostawcy zabezpieczeń, którzy również tego próbują. Podczas instalowania niechcianych i niepotrzebnych pasków narzędzi oraz zmiany strony głównej lub wyszukiwarek jest to po prostu niewystarczające, niektórzy dostawcy robią jeszcze więcej i decydują się całkowicie zmienić domyślną przeglądarkę na taką, jaką zaprojektowali. Nie stanowiłoby to problemu, gdyby ta przeglądarka internetowa była przeglądarką, która zwiększa bezpieczeństwo.
Taki jest przykład Comodo, który w Comodo Internet Security Complete próbuje podejść do Chromodo, przeglądarki internetowej zaprojektowanej przez tę firmę ochroniarską.
Comodo obiecuje, że jego przeglądarka internetowa jest bezpieczniejsza niż inne. Czy wiesz jednak, że Google publicznie zawstydził Chromodo, ponieważ nie był nawet bezpieczny w użyciu?
5. Grupowanie oprogramowania do obsługi oprogramowania typu crapware
Niektórzy dostawcy zabezpieczeń dołączają do swoich rozwiązań bezpieczeństwa tzw. "Dodatkowe funkcje / narzędzia". Oprogramowanie, które teoretycznie powinno przynieść dodatkową wartość swoim klientom. Obejmują one takie elementy, jak bezpłatna przestrzeń dyskowa w chmurze, która nie jest całkowicie darmowa, aplikacje klonujące funkcje i narzędzia, które są już dostępne w systemie Windows i tak dalej. Napotkanie rozwiązania bezpieczeństwa, które nie łączy w sobie bezużytecznych "dodatkowych funkcji", jest rzadkością. Wiele firm zajmujących się bezpieczeństwem skupia się bardziej na łączeniu takich "funkcji" niż na ulepszaniu swoich podstawowych produktów, takich jak silnik antywirusowy lub moduł zapory ogniowej.
Oto kilka przykładów tego, czego nie chcielibyśmy zobaczyć w pakiecie zabezpieczeń, za który zapłaciliśmy:
- Przechowywanie w chmurze - to nic nie kosztuje, tylko jeśli jesteś zadowolony z małej ilości miejsca. Większość pakietów bezpieczeństwa oferuje około 2 do 5 GB przestrzeni. Jeśli chcesz więcej, musisz zapłacić. Ponadto usługi te mogą nie mieć aplikacji na wszystkie platformy mobilne i nie są tak elastyczne, jak inne wyspecjalizowane produkty do przechowywania w chmurze. Po co zawracać sobie głowę oferowaniem tego? Istnieją usługi w chmurze, które zapewniają 10 lub więcej GB za darmo, bez żadnych pytań. Wystarczy spojrzeć na usługi OneDrive, Dysk Google lub Dropbox. Ponadto te usługi działają dobrze i oferują aplikacje na wszystkie platformy.
- Narzędzia do czyszczenia rejestru, sprawdzania zepsutych skrótów, usuwania plików tymczasowych, defragmentacji dysków itp. - prawie każdy pakiet zabezpieczeń oferuje dbanie o czyszczenie i konserwację komputera. Jednak nie potrzebujemy tego. Nowoczesne wersje systemu Windows robią to automatycznie lub zawierają doskonałe narzędzia do tych zadań. Nie potrzebujemy innego naśladowcy, który robi to samo.
- Narzędzia do poprawiania systemu Windows - niektóre zestawy zabezpieczeń mogą sprawdzić, czy brakuje aktualizacji dla systemu operacyjnego Windows i aplikacji innych firm zainstalowanych na komputerze. Zgadzamy się na sprawdzanie aktualizacji aplikacji firm zewnętrznych, ale nie potrzebujemy pakietu zabezpieczeń do sprawdzania aktualizacji systemu Windows. Sam system Windows robi to automatycznie.
- Bardzo stare lub przestarzałe oprogramowanie - niektóre firmy oferują dodatkowe narzędzia programowe opracowane w "300 roku pne". Nie mają znaczącego zastosowania. Jednak nadal je pakują, prawdopodobnie tylko w celach marketingowych lub udawania oferowania "kompletnych" produktów zabezpieczających. Nie uważamy tego za słuszne: wolelibyśmy, aby dwa lub trzy dobrze rozwinięte narzędzia były połączone, zamiast dziesięciu bezużytecznych.
Wniosek
Jak widać z tego artykułu, wielu sprzedawców oprogramowania antywirusowego nie jest już zadowolonych z zarabiania pieniędzy, sprzedając swoje produkty, a oni zwracają się do wszelkiego rodzaju podejrzanych praktyk, które nie mają nic wspólnego z poprawą bezpieczeństwa. Zanim zamkniesz ten artykuł, podziel się wrażeniami z produktami antywirusowymi. Skorzystaj z poniższego formularza komentarzy i porozmawiajmy.